piątek, 11 kwietnia 2014

Fajny, nowy blog!

Na wprost mojego balkonu w sypialni wyrasta drzewo o nieustalonej jeszcze przeze mnie tożsamości. Drzewo jest dosyć wybujałe i ma oryginalne listki, które co prawda dopiero są pączkami. Na to drzewo od około miesiąca sprowadził się ptaszek średniej wielkości, szary, z nakrapianymi białymi plamami i pomarańczowym dziobem. Ów ptaszek budzi mnie swoim niewiarygodnie donośnym śpiewem. Dzisiaj pobudka nastąpiła o 5.20. Jego świerkanie jest tak głośne, że budzi mnie pomimo zamkniętego okna. Wiem dlaczego ptakom chce się najgłośniej śpiewać o świcie, bo wstaje słońce i  one się z tego cieszą.
Pewnego razu w sobotę ptaszek usiadł na poręczy mojego balkonu, 20 centymetrów od szyby, chciałam zrobić mu zdjęcie i zawołałam męża by podszedł zobaczyć. Oczywiście, gdy mój luby się zbliżył, ptaszek sfrunął. Nie mam jego fotki, stale go słyszymy, zdecydowanie  rzadziej widujemy. W ciągu dnia przy otwartym oknie wpada mi jego muzyka do mieszkania i nie potrzebuję już innych melodii.

To gwoli wstępu i tego co u mnie słychać. Książkę się pisze. A ten post stworzyłam, by podzielić się z Wami fajnym, nowym blogiem. Blog funkcjonuje od stycznia tego roku i jest blogiem artystycznym!
Zapewne wielu z Was odwiedza galerie i lubi to robić, ale które z Was było w naturalnej galerii, w przestrzeni otwartej, w której skupia się przyroda i tętni leśne życie?
Taką galerią jest red cube Marii Cichoń- http://mariacichonredcube.blogspot.com/. Jest to projekt artystyczny, który zmienia się wraz z upływem czasu, pór roku. Obserwujemy czerwony sześcian podczas zimy, nadchodzącej wiosny. Zauważamy grę światła na jego ścianach o linearnej strukturze, podglądamy jak wtapia się w las. Pająki próbują  na nim utkać pajęczynę i się zadomowić. Igły sosny wpadają na jego ściany misternie utkane z czerwonej wełny. To pierwsza galeria utworzona w głębokim lesie, którą mogą oglądać nie tylko ludzie, ale i zwierzęta! A bywają właśnie pod czerwonym sześcianem, bo odnaleźliśmy ślady. Interesująco byłoby ująć zaskoczone miny grzybiarzy, którzy przypadkiem natrafią na sześcian jesienią. Projekt jest cały czas rozwojowy, miło patrzeć na to jak ta galeria się zmienia, choćby tło czerwonego sześcianu, które robi się coraz bardziej zielone, intensywne.
Na blogu prócz zdjęć ponoć mają pojawić się również filmiki. Czekam z niecierpliwością, a Wam już dzisiaj polecam galerię red cube.
                                                                             
Zdjęcie mojego autorstwa, lekko prześwietlone, ale zrobione w samo południe.


Brak komentarzy: