piątek, 21 marca 2014

Zawsze, kiedy zaczyna się wiosna...

Nieodmiennie, zawsze kiedy zaczyna się wiosna w mojej  głowie słyszę tę melodię.



Łagodny wzrok, ściszony głos,
leciutki uśmiech w kątach ust,

to dobry portret – na mój gust,

oto ktoś, z kim twój wiążesz los...



On
marzenia twoje zgadł
i życie twe, twój świat
ujrzałaś na różowo...

On
cię objął pierwszy raz
i nadał nowy blask
miłości wszystkim słowom...

On,
twych snów nieśmiały gość,
w twym sercu zbudził coś,
co czujesz wciąż na nowo...

On z tobą, dla niego ty
oto wzór,
pod serca wtór,
wzór na szczęśliwe życie...

Bo,
gdy on twą miłość ma,
pod jego serca rytm
twe serce gra...

Choć szczęście to przelotny ptak,
wiosenny śnieg, jesienny liść,
nie myślisz o tym, pragniesz dziś
z nim jednym być, znać szczęścia smak...

On
marzenia twoje zgadł
i życie twe, twój świat
ujrzałaś na różowo...

On
cię objął pierwszy raz
i nadał nowy blask
miłości wszystkim słowom...

On,
twych snów nieśmiały gość,
w twym sercu zbudził coś,
co czujesz wciąż na nowo...

On z tobą, dla niego ty
oto wzór,
pod serca wtór,
wzór na szczęśliwe życie...

Bo,
gdy on twą miłość ma,
pod jego serca rytm
twe serce gra...


Żadna inna piosenka nie oddaje tak nastroju wiosennego poranka, kiedy to już całkiem ciepłe promienie słoneczne przedzierają się przez szyby okien i budzą do życia, wśród ptasich trelów- jak właśnie ta. Te pierwsze nuty są jak promienie, imitują leniwe budzenie i radość z tego płynącą.

Oczywiście piosenka pochodzi z nieśmiertelnego repertuaru Edith Piaf , a tutaj w znakomitym wykonaniu Michała Bajora, który w 2011 wydał płytę pt.: Od Piaf do Garou. Z języka francuskiego teksty piosenek przełożył Wojciech Młynarski.
A ja z rozrzewnieniem wspominam recital Michała Bajora w Teatrze Rozrywki w Chorzowie w 2012r. Właśnie tam zdobyłam autograf barda.



Brak komentarzy: